poniedziałek, 2 września 2013

[213] W przelocie

Co tu napisać..
Może to, że Kudłata postanowiła się zbuntować. Tylko ciekawa jestem po co.
Nienawidzę się kłócić, ale nie zamierzam odpuścić.
Będzie co ma być.
Napiszę jeszcze, że ostatni raz tak mnie korzonki bolały 16 lat temu. Nie mogłam siedzieć, leżeć, chodzić, stać. Teraz też nie mogę. Boli mnie wszystko od pasa w dół. Żadne prochy nie działają, ale jutro rano doturlam się do lekarza, jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego. Niech coś poradzi.
Ale są też pozytywy.
Jutro spotkam kogoś, kto jest ważny dla mnie bardzo. Mamy jakieś 15 minut w przelocie. Jak zwykle będę przed czasem, żeby się nie spóźnić. Ciekawe ile uda nam się powiedzieć.

I jeszcze mam jedno ogromne DZIĘKUJĘ.


Na muzykę nie mam dziś siły.


18 komentarzy:

  1. jak korzonki to lekarz i leżenie:( bardzo Ci współczuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekarz był. Leżenie nie wyjdzie choćbym chciała.
      Dziękuję:)

      Usuń
  2. Natuś! Zdrowia życzę bidulko!

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejjjjj... to ból niesamowity :(
    zdrowiej szybciutko!
    siły życzę :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam, tylko tak jakby urywała mi się dolna część ciała, ale wytrzymamy :)
      :******

      Usuń
  4. współczuję bardzo, ból okropny((
    ściskam ciepło i zdrowia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie współczuj, po Ci taki ból :)
      Okropny. Ale my twardziele dajemy radę i latamy metr nad ziemią. No cóż...
      :*

      Usuń
  5. znam ból z autopsji w związku z czym współczuję...
    a z tymi Młodymi, to nie wiem, plaga jakaś?... coś w powietrzu lata i na nich działa?... bo moja Młoda (choć starsza...), też coś ostatnio fika ... trzymaj się Natthi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślę, że to morowe powietrze. Przejdzie, jesień przyszła, będzie dobrze. I z korzonkami i z młodymi. W końcu jak ma być :)
      :*

      Usuń
  6. A na jaki temat zbuntowało Ci się dziecko?

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, faktycznie, kiedy bolą korzonki to tylko przeciwbólowe i pomaluśku w domu. Zdążycie powiedzieć sobie wszystko:):):) Kudłatej przejdzie, w końcu rozumna jest:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastrzyk był.
      Pogadaliśmy chwilę.
      Przejdzie, nie ma wyjścia :)
      :***

      Usuń
  8. udanego spotkania bez bólu

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobno na to najlepszy gęsi smalec i skórka z kota...
    Trzymaj się. A dziecku przejdzie.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.