poniedziałek, 30 września 2013

[221] Padam, padam..

A to dlatego, że weekend obfitował w kilometry, spotkania, poznania, procenty (w niewielkim stopniu) i wydarzenia.
Poznałam super dziewczynę, która nie dość, że nadaje na tych samych falach, to jeszcze przepysznie gotuje, ma taaaaakie cudowne widoki za oknem około 6 rano, że dech zapierają, jest tak kochana, że jak będę myślała o zmianie miejsca zamieszkania, to kto wie, wezmę i się wyniosę gdzieś bliżej.
Emka, bo o Niej mowa, to bardzo, bardzo ciepła i kochana kobieta. Piszę o Niej, ale mam na myśli całą jej rodzinę. Przyjęli nas, obce baby, jakbyśmy znali się wieki całe. Nie było żadnej bariery, żadnego robienia zwiadu, na wejściu poczułam się tak, jakbym pojechała w odwiedziny do siostry.
To potwierdza, tak samo jak napisała u siebie, że 90% znajomości z netu jest trafione. Tyle, bo zawsze istnieje margines, który musi potwierdzić regułę. I te 90% warto przenieść do realnego życia. Ja przynajmniej tak uważam i przenoszę.
Tyle na dziś. Musiałam się podzielić tą radością. A teraz robię klasyczny pad na twarz i znikam pod moją wełnianą kołderką. W końcu mam za sobą ponad 1300 km samochodem, i jakieś 400 pociągiem....Wszystko jednym ciągiem. Ale o tym jutro.
Oraz to prawda, że kierowca ma zawsze najgorzej. Ale ja i tak uwielbiam jeździć :))))

24 komentarze:

  1. się zarumieniłam normalnie...
    kochana... do tanga trzeba dwojga... Wy wszystkie trzy jesteście świetne dziewczyny! I cieszę się, że się u nas dobrze czułyście :)
    a z tym pysznym gotowaniem to pojechałaś trochę po bandzie... po prostu byłyście głodne a wtedy WSZYSTKO smakuje :)))
    Buziole :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty chyba nie wiesz co mówisz! A ja idę spać i odsypiać. Jutro się złapiemy, cooooooo? Bo ja straszliwie tęsknię :D :******

      Usuń
    2. Jasne :)
      śpij kochana dobrze... odeśpij wszystkie stresy!
      Buziaki wielkie :****

      Usuń
  2. Fajnie, że polubiłyście się dziewczyny. Zawsze to raźniej, kiedy ma się bratnią duszę:). A ja po raz kolejny czytam o trafionych znajomościach netowych i cieplej mi się robi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ja przypadkiem już gdzieś nie widziałam tej przesympatycznej Emki? :P

    Nie dziwię się, Natthimlen, że teraz musisz odpocząć :)
    Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natti sama z siebie taka zmęczona,.... ja nie miałąm z tym nic wspólnego ;)))
      :*

      Usuń
    2. Sama z siebie, jasne. Ty, Dosiu, pewnie wiesz najlepiej, że z Nią to człowiek jak na głodzie. Gadałby i gadał. :))))

      Usuń
    3. dokłądnie tak samo jak z Tobą :P
      :******* :)))))))

      Usuń
    4. I ja wiem też! dzień bez pogawędki z Emką jest dniem straconym! :)
      SERIO!
      Pozdrawiam cieplutko Natti,będę zaglądać do Cię:)

      Usuń
    5. Margoś moja śliczna :*******

      Usuń
  4. Fajnie, aż się ciepło na sercu robi. Mam podobnie, chyba wszystkie moje internetowe znajomości przeniesione do prawdziwego świata są bardzo trafione. Pozdrawia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam tak blisko do niej, do Emki.... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to kiedy wpadasz Mia??? ;)

      Usuń
    2. Mamma, normalnie gdybym ja miała tak blisko do Emki, to bym zamieszkała na jej wycieraczce. Mówię Ci.

      Usuń
    3. Emko, jadę 29.10 do Katowic... może zwołamy dziewczyny gdzieś na kawę??

      Usuń
    4. jasne Mia :) jak tylko się da... czemu nie? :)

      Usuń
  6. :))) niewiele mam realnych znajomych ze świata wirtualnego, ale te, które są, to wszystkie trafione :))) Pisałam już u Emki - zadzroszczę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W marcu chyba będę u Ciebie w mieście :) Chętnie się gdzieś spotkam na herbatce :))))

      Usuń
    2. :)))) i ja bardzo chętnie :)))) telefon znasz, więc daj wcześniej znać, żebym się odpowiednio przygotowała :))))

      Usuń
  7. Co się nie ruszę na blogowy podgląd to okazuje się że wszędzie i wszyscy wirtualne znajomosci przenoszą w real...tylko ja jakaś dziwna :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś zupełnie jak deszcz!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kierowca zawsze ma gorzej ale w tym przypadku nagroda warta wysiłku. Serdecznosci

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.