czwartek, 4 lipca 2013

[196] Polowanie

Przyszła. Nadciągała od wczoraj. Straszyła i uciekała. Aż w końcu po dzisiejszym upale dała koncert. Właściwie ciągle daje. Teraz nawet pada deszcz.

A zaczęło się tak:

próba "nieruchomości" aparatu, z oczywistego braku statywu za element unieruchamiający posłużyła moja dłoń.. O próbach ustawienia aparatu nie wspomnę, bo, że tak się przyznam, zapomniałam trochę..



Ale niebo nieśmiało zaczęło bawić się ze mną w chowanego....


Tu jakiś rozbłysk w chmurach..


i tam też...


tu łaskawie pokazało gdzie błyska...


tu bardziej..


i bardziej...


aż w końcu doczekałam się prawdziwego prezentu...



I na tym, niestety!!!! skończyła się moja dzisiejsza przygoda z polowaniem na pioruny, gdyż bateria się wyładowała, w przeciwieństwie do nieba, które trzaska w chwili obecnej tak, że lepiej nie mogłabym sobie wymarzyć. Cóż, poczekam na następną, cudowną burzę. I zapoluję ponownie.

A może.....


Na dziś: 
The Doors - Riders on the storm







29 komentarzy:

  1. A jakby tak podłączyć aparat do burzy, żeby się naładował? :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. burze to mój żywioł.... pod warunkiem, że nie stoję pod drzewem, nie spaceruję po polanie, lub nie zażywam kąpieli w jeziorze :::)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW!!!! Cudo ten piorun, ja mimo iż polowałam, nie upolowałam ani jednego. Cierpliwości mi zbrakło, albo szczęścia, albo..."cóś".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykonałam milion pięćset zdjęć na długim czasie. Zdjęcie za zdjęciem.:) Dlatego bateria padła, a drugiej w odwodzie nie mam. Potem zaczęło się szaleństwo. :)))

      Usuń
    2. Akularku, a gdzieżeś Ty??????

      Usuń
    3. Tworzę sobie nową przystań ;-)

      Usuń
    4. Ale kiwniesz palcem, albo mrugniesz okiem, żeby było wiadomo dzie? :D

      Usuń
    5. Tobie? Oszszszywiście. Nie tylko kiwnę, mrugnę, ale namiary na się dam!

      Usuń
  4. REWELACJA Szczęściaro!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Długi czas naświetlania, jakieś 2-5 minut. Całe szczęście, że ręka mi nie drży :)))

      Usuń
  5. No nareszcie złapałaś pieruństwo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złapałam. I nie zawaham się łapać jeszcze :)

      Usuń
  6. Mnie się nigdy nie udało pioruna złapać na zdjęciu, gdyż nie posiadam odpowiedniego sprzętu :)
    Pozdrawiam serdecznie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  7. no no, proszę jaki myśliwy z Ciebie, takie "cuś" upolować... brawo!! ... lubię burze, może nie do przesady, ale jednak... ale tylko w nocy, w dzień ma być słońce :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię zawsze. W dzień jest ta możliwość, że po burzy można połazić po ciepłych kałużach :)))

      Usuń
    2. na bosooooo... chociaż nie wiem co by ludzie powiedzieli jakbym zaczęła raptem boso po kałużach chodzić, ja, dama z wielkiego miasta :))))))

      Usuń
    3. Zadzwoniliby do szpitala w Tworkach, z pytaniem, czy im "wczasowiczka" jakaś nie nawiała :P

      Usuń
    4. też coś! taką przyjemność sobie odmówić?? Poza tym, Fryciu, w szpilkach się nie da skakać po kałużach:)

      Usuń
    5. znaczy wiesz, dać to się da ale... szpilek szkoda :)))))

      Usuń
  8. Wiedziałam! Jaką muzę zagrasz znaczy ;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. No zajebista błyskawica na ostatnim zdjęciu.
    Ja kiedyś widziałem burzę od góry. Z samolotu. Niecodzienny widok.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem zachwycona Natt :))) mnie się nigdy nie udało upolować. zdjęcia są fantastyczne :))))

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.