środa, 19 grudnia 2012

[97] Waciki

Moje jutro idą w świat. Może komuś się przydam.




Tyle mojego komentarza do całego szumu medialnego wokół Nergala.
Swoją drogą, przeczytałam właśnie Spowiedź Heretyka.



28 komentarzy:

  1. Hmmm... Może komuś akurat... :)
    A "Spowiedzi" raczej nie przeczytam - nie po drodze mi z tym facetem i jakoś mało interesują mnie jego wywody. Nie jestem ciekawa zawartości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano każdy bierze co lubi :) Mi z nim bardzo po drodze. Nawet nie wiedziałam jak bardzo.

      Usuń
  2. A mnie z nim nie po drodze, chociaż czasami spotykamy się na skrzyżowaniu. Zatem niechaj idzie swoją stroną.
    Miłego dnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, my chyba faktycznie mamy te same myśli - , już tam byłem i czekam na przesyłkę...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nie mogę... nic to są inne sposoby pomagania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam, że nie mogę. Niedoczynność tarczycy jednak mnie nie dyskwalifikuje :)
      Pewnie, że są też inne sposoby. Każdy tak samo ważny.
      Ściskam :)

      Usuń
  5. nie za bardzo wiem o co kaman, ale może się dowiem? co do książki, czasem warto przeczytać aby potwierdzić swoje "nie", a może jednak nas coś zaskoczy.. chociaż nie pędzę jeszcze do księgarni..;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waciki z materiałem do badania przydatności na dawcę szpiku, wysyłam do DKMS.
      Podoba mi się co napisałaś o książce. Czasem warto przeczytać więcej niż serwują nam tabloidy. Nie przekreślać niczego, bo nam się wydaje. Dlatego twierdzę, że zdziwiłam się jak blisko mi do poglądów Nergala. I bynajmniej nie o satanizm tu chodzi, bo tego w książce ja zwyczajnie nie znalazłam.
      No i oczywiście nie musisz pędzić :) Nikogo nie namawiam :D

      Usuń
    2. aaaaaaaaaaaaaaaaaa, to już teraz wiem.. i trzymam kciuki.. ja mdleje przy pobieraniu krwi, więc sama rozumiesz... tym bardziej za siebie i wszystkich innych jetem wdzięczna jak nie wiem co:* ps. nie pędzę bo chwilowo czasu i kasy brak, ale pooooooooo świętach.. ja w kwestii książek lubię "próbować" wszystkiego, poza tym lubię ludzi... ciekawią mnie.. więc jeżeli jest możliwość zobaczenia drugiej strony... to łaj not..

      Usuń
    3. Rozumiem :) Ja nie mdleję, więc mogę i za Ciebie :)
      A co do zobaczenia drugiej strony. Bardzo mnie ciekawi jak ludzie wydają opinie, stanowcze zazwyczaj, nie znając drugiej strony, ani nie wysłuchując racji innych. Ja też lubię poznawać. I brać z życia to, co mi pasuje, a nie jak leci. Ale dopóki nie znam, staram się (bo nie jestem niestety wolna od tego) nie oceniać.

      Usuń
  6. Ja nie mogę, nadciśnienie dyskwalifikuje, pytałam zaprzyjaźnionego hematologa. A Nergal? Niech idzie swoją drogą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje i męża pałeczki wysłaliśmy w sierpniu 2010 roku... ;):) A okazało się rok temu, że i tak nikt ze "mnie" nie skorzysta. Ani krwi, ani szpiku, ani jakiegokolwiek organu nikt ode mnie wziąć nie może. Nigdy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy wiesz może, jakie czynniki człowieka dyskwalifikują? Oprócz nosicielstwa HIV, oczywiście.

      Usuń
    2. Wszystko jest na stronie: dkms.pl
      I można zadzwonić, co też uczyniłam, żeby sprecyzować :)

      Usuń
    3. Karioka, ja też nie wiem czy będę mogła. Zobaczymy.

      Usuń
    4. Zajrzę sobie. Zasadniczo żadnych chorób nie posiadam.

      Usuń
  8. Qrcze,nie wiem o co chodzi....Chyba minusy życia poza krajem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też nie wiem o co chodzi, a przeca teoretycznie jestem na miejscu. Trzeba doczytać.

    Uciekam z miasta na parę dni i przybiegłam "pożyczyć" Ci już na zaś wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i okazji do wypoczynku.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :))) I wzajemnie :)
      O waciki z czym chodzi? Zgłosiłam się na potencjalnego dawcę szpiku lub komórek macierzystych do fundacji DKMS.

      Usuń
  10. podoba mi się Twoje podejście do ludzi, ich opinii i książek. Póki nie mam wyrobionego własnego zdania, nie potępiam, nie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Po prostu sądzę, że przede wszystkim muszę wyrobić sobie swoje zdanie, a żeby to zrobić, muszę poznać racje każdej strony. Dopuszczam też myśl, że każdy ma swój świat, życie, myśli, odczucia, może coś lubić i czegoś nie lubić. I wszystko może być zupełnie inaczej niż ze mną. A to wcale nie oznacza, że ten ktoś jest gorszy, bądź lepszy ode mnie.
      Cała filozofia polega na tym, żeby dać innym prawo do życia po swojemu. O ile świat byłby szczęśliwszy, gdyby wszyscy myśleli podobnie.

      Usuń
  11. Lubię Nergala, pamiętam wywiad przeprowadzany z Nim przez Małgorzatę Domagalik, zwyczajnie fajny Gość, chociaż nie muszę słuchać jego muzy. Oraz ja nie mogę... nereczki ;o(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Zwyczajny. Rogów nie ma:)))
      Słyszałam kilka utworów, ale najbardziej zapadł mi jeden teledysk kręcony w skansenie...niestety, nie pamiętam tytułu...jak znajdę to zapodam :)))
      Ja tylko niedoczynność, ale to się okazuje, nie jest przeciwwskazaniem.

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.