Żyję, jestem, wróciłam..
Zapomniałam ogłosić, że mnie nie będzie. Dziękuję za troskę :*
Jak tylko się ogarnę, bo wystarczyły trzy dni i powstał chaos wszędzie gdzie mógł, wrócę i opiszę wrażenia, poplotkuję oraz powspominam.
A teraz idę oddać się tak prozaicznej czynności jak pranie oraz zmywanie błota pośniegowego z przedpokoju.
Hej då!
Na dziś:
Seether - Broken
:)A już myślałam, że Cię świąteczne przygotowania pochłonęły :) Seether ft. Amy... - uwielbiam :))))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż uwielbiam :)
ja nie w temacie;-) a gdzie żeś to była gdzie???
OdpowiedzUsuńWszystko opiszę. Być może trochę enigmatycznie :D
Usuńto czekam, i może być nawet enigmatycznie;-) postaram się coś wykumać;-)
UsuńJuż:)
UsuńNo, nareszcie! Serdeczności
OdpowiedzUsuńNo nareszcie :)
UsuńUściski.
no to czekam ...
OdpowiedzUsuńteatralna
Jeszcze trochę :)
UsuńChaos i masakra...?
OdpowiedzUsuńNie, tylko chaos :)
UsuńNo to gdzieś się tak chaotycznie i błotniście szlajała?
UsuńChaos zastałam w domu po powrocie. A błoto mi się naniosło :)
UsuńA po jakiemu to jest??? God Morgon...
OdpowiedzUsuńPo szwedzku. Dzień dobry. Wymawia się gumoron.
UsuńA to na końcu wymawia się hejdo i oznacza cześć, na razie.
Aha... :-/
Usuńäntligen... :)
OdpowiedzUsuń:DDDDDD
UsuńA masz zwierzątko? Na ten przykład pieseczka, co to co chwila MUSI iść sprawdzić czy mu nie dajbuk śnieżek nie stopniał? Jak nie masz to nie wiesz co to są zabłocone podłogi. Ooooo!
OdpowiedzUsuńNie, ale mam trzy pary nóg, które musiały łazić do i z. I wystarczyło. Pieseczka miałam, wiem co to znaczy. Teraz wystarczą mi dzieci...
Usuńbyłam w Szwecji 4 m-ce, szwedzki to była i jest dla mnie masakra ... a jak spotkanie z panią M? :)))))
OdpowiedzUsuńSzybkie i obfite:) Ja letko padnięta przed samym końcem, ona tryskająca energią i słowem :D
UsuńWyściskanam i wycałowana na zapas :)))
I eeeeee...masakra? Co Ty! Uczę się, jest świetny :D
Usuńno to jestem pewna podziwu dla Ciebie, w związku z tą nauką.... ja do końca pobytu nie mogłam się przyzwyczaić do tego, jak oni wymawiali moje imię, Beata... ale sami Szwedzi bardzo mili :)
UsuńJa się szybko przestawiłam.
UsuńAle na lekcji miałam ubaw po pachy, bo raz wymawiając liczby zamiast bodajże 7, albo inszej powiedziałam kurwa hihihihi....
moje koty starczają za jednego psa, kiedy błoto na dworze. I też sprawdzają co 5 minut czy wiosna już nie przyszła, a przynajmniej czy zima nie poszła sobie w cholerę.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że królik nie ma ochoty na spacery...;)
UsuńUdało się? :*
OdpowiedzUsuńŚrednio na jeża. Aczkolwiek człowiek doświadczenia nabrał i plany ma na za rok :)))
Usuń