czwartek, 19 grudnia 2013

[243] Wieści różnej treści

Jakby to ująć. Chciałabym napisać coś niesamowitego i zupełnie nowego. Takiego, że spadły by Wam kapcie z wrażenia.
A ja tylko w zwykłym niedoczasie jestem.
Dzieje się, dzieje. Różne zawirowania. Takie pokłosie Ksawerego, tyle że nie meteorologicznego.
Więc tak.
Się tworzy różne rzeczy. Na szybko, na czas, na już i wczoraj. Bo święta. I każdy coś chce.
Nawet osiemnastka się trafiła. Znaczy kartka na osiemnastkę. Własnie ją robię i nie będzie grzeczna :>
Się gania na spotkania załatwia i jest się ciągle pod telefonem. I fajnie.
Tylko, kurczę, nie ma czasu nawet się wyspać. Ostatnie dwa tygodnie śpię mało, biegam, załatwiam i wymyślam. Mam jednak ogromną satysfakcję.
W między tak zwanym czasie odbyłam kilka kolejnych poważnych rozmów. Z wiadomą osobą i w wiadomym celu.
Dzięki temu wiem, co i jak.
Wiem, że to moje ostatnie chwile z koleżanką.
Wiem, że niektórzy nie potrafią niektórych spraw ogarnąć.
Wiem, że nie każdy nadaje się do prowadzenia firmy.
Wiem, że niektórzy wszystko traktują literalnie.
Zobaczyłam jak można się zmienić w ciągu kilku tygodni. I jak łatwo można skrzywdzić drugiego człowieka słowami, bo się nie umie z nich korzystać. Ciekawa jestem, jak szybko można pozbyć się empatii? Przestać zauważać pewne rzeczy? A najbardziej dziwi mnie jak można jedno mówić, drugie robić. Ja tak nie umiem.
Wobec wszystkiego co się wydarzyło, postanowiłam już dziś:
jak najszybciej zwijam się z tamtego interesu. Będzie mi żal. Bo to fajny pomysł, fajna praca. Ale ja tak nie umiem i nie chcę.
Czas zakasać rękawy i zmienić to, co jest do zmiany.

Ale jedna rzecz uradowała mnie niesamowicie. Popłakałam się. I ze śmiechu i z radości i wzruszenia. Dostałam bez ostrzeżenia paczkę, a w niej prezenty dla dzieciaków i dla mnie.
Bardzo bardzo bardzo chcę podziękować kochanej Frytce i Desperowi, bo to oni zrobili dla mnie HO HO HO :)
Nie wiem jak Wam dziękować.
A selera nie stwierdzono, nawet w ilościach śladowych :)


Na dziś:
Garou - Reviens
Znów się nie linkuje. A poza tym uwielbiam Garou :))



15 komentarzy:

  1. Dbaj o siebie i nie przemęczaj się tak przed samymi świętami :)
    A takich, co to mówią jedno, a drugie robią jest chyba coraz więcej...
    Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dzisiaj pełen luzik. Zaraz po tym jak przytargałam piechotą choinkę. :)))
      Trzymam się :*

      Usuń
  2. dlatego ja jestem przeciwniczką jakichkolwiek spółek... wolę tyrać sama!
    Wesołych Świąt NAT!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie spółka. To relacja szef - pracownik. Ale nawet sięokazało, że pracownikiem to ja nie jestem, a tylko się świetnie przecież bawię. I za to pensja???
      Wesołych Kochana:***

      Usuń
  3. Tak jakbym czytała o współpracy z moją księgową. Też chciałabym wiedzieć, jak pozbyć się empatii tu teraz w trakcie różnych "rozmów". W każdym razie pani księgowej dziękujemy.
    Bardzo chciałabym, żebyś wyszła na spokojna prostą, wyspała się, pośmiała, wyluzowała. Bardzo Ci tego życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja empatii wyzbyć sienie mam zamiaru. To wobec mnie empatia zdechła.
      Ja też bardzo chcę wyjść na prostą. I wyjdę. Już wychodzę :))
      Wesołych Świąt :***

      Usuń
    2. Powiem Ci szczerze, że są osoby, wobec których naprawdę chciałabym nie mieć empatii. Niewykonalne, bo ta cholera siedzi we mnie i pazurami się mocno trzyma, Gorzej, ona wpycha mi język za zęby, kiedy powinnam go rozpuścić na całego. Taki mam pożytek z mojej empatii w sytuacjach, kiedy robi się mnie w konia.
      A tak na ogół to ja tę swoją empatię całkiem mocno lubię.
      Tobie też wesołych i spokojnych:)

      Usuń
  4. HO HO HO, nie ma za co :))))) ... a selera nie stwierdziłaś, bo to Desper całego zeżarł, znaczy się, skonsumował... ja nie lubię, ble... buziaki dla wszystkich i trzymam kciuki ... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A właśnie że nie, że nie zeżarłem tego selera, sam się gdzieś zawieruszył, no znaczy się no eee yyyy no był i znikł ooo :) I wcale nie był duży taki se maławy jakiś :) A Frytka to chciała Cie wystraszyć i napisać czerwonym markerem na boku DYNAMITE !! Ale ja powstrzymałem oooo :)
    Dobry wieczorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o żesz Ty łgarzu jeden z finezyjnie zadartą grzywką!!! ... Ty mnie powstrzymywałeś??!!... zresztą Natthi dobrze wie, jaka prawda jest... co nie, Natthi?... :))))))

      Usuń
    2. Myślę, że wiem, chociaż nie wiem, czy jednak...Ale co tam :) Zamiast selera same cudowności!

      Usuń
    3. Ożesz Ty, Ty, Ty łobuziaro Ty!! A kto chciał jeszcze domalować piktogram - uwaga materiał wybuchowy !! No kto, może ja co ?? Oraz dobrze, że Nathi jednak wie, no :)

      Usuń
  6. I bardzo dobrze!
    Szukaj sobie sama zajęcia, bo masz talent i zdolności oraz pracowita jesteś! Tyle, od cioci dobra rada.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.