poniedziałek, 13 maja 2019

[402]. No mercy

Nie jestem miła. Ani sympatyczna. Nie jestem w stanie.
Nie mieszam też wiary z instytucją. Dla jasności. Bo to, co się dzieje w KK, to z wiarą nie ma nic wspólnego.
Oburzy się ktoś zaraz, że przecież to tylko ułamek, że każdy zna księdza, co to biedny i dobry.
W dupie to mam.
Powiecie, że nie można wszystkich do jednego wora.
Otóż można. A nawet trzeba. Do wora sprawiedliwości.
Czy kiedy widzisz, że kradną i możesz coś z tym zrobić, albo biją kogoś, a masz dużo siły, żeby pomóc, albo wiesz, kto zrobił coś złego i milczysz, to czyż nie jesteś współwinny?
Dlatego będę twierdzić, że KK jest winny. Wszyscy, którzy wiedzieli. Tuszowali. Przenosili. Zamykali usta innym. Czym? Nie wiem. Sądem bożym? Rozgrzeszeniem? Kasą? Udziałem w procederze?
Nie mam litości.
Nie umiem w sobie jej znaleźć.
Nie potrafię i nie chcę przebaczyć.
W dupie to mam.
Podniosły się głosy, że inne grupy zawodowe. Tak. Ale tamci pojedynczy ludzie (w sensie, że nie stoi za nimi mafijna korporacja), o ile udowodni im się winę, postawi w stan oskarżenia, bo ktoś zgłosi co robią - są sądzeni. Siedzą. Kiblują. Otrzymują karę. czy adekwatną - nie wiem. Ale są napiętnowani i odsunięci na margines. Najczęściej.
Nikt ich nie głaszcze, nie ukrywa, nie przenosi.
Ten film, o którym wszyscy wiemy, pokazuje nie tylko cierpienie ofiar. To jest uderzające i nie uspokaja. Bo nie ma tego robić.
Pokazuje mechanizm zrzucania winy na ofiary. Umniejszanie ich odczuć i cierpienia. I to jest bardzo złe.
Ale najgorsze jest to, że z minuty na minutę wyrasta monstrum, które rośnie i pożera wszystko, w co wierzysz. Pokazuje, że nie masz szans. Zostajesz sam. Cokolwiek powiesz, zrobisz, wykrzyczysz, nikt w to nie uwierzy.
Podpalają stos na którym siedzisz ze zdziwieniem, bo przecież to dobry człowiek był, bo przecież ksiądz. a ten stos podpala matka, ojciec, babka, społeczeństwo, które nie wierzy. Nie wierzy tobie. Wierzy natomiast, że ksiądz to bóg.
I ta pieprzona mafia wykorzystuje ludzi fizycznie, psychicznie seksualnie i finansowo.
I dopóki kościół będzie powiązany z państwem, nic się nie zmieni. Żaden Sekielski, Żaden Smarzowski, nikt nic nie zrobi nie zdziała.
Ludzie, obudźcie się. Nim będzie za późno.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.