Wypisali nas 3 godziny po zabiegu.
Obsługa lekarska i pielęgniarska 5+. Zresztą salowe, jedzeniowe i świetliczanka też. Anestezjolog to chłop do rany przyłóż. Pogadał sobie z Młodym, opowiedział o rodzajach znieczulenia i dlaczego lepiej spać. Wytłumaczył w bardzo fajny sposób. Prawie się poryczałam z wrażenia.
Młody poryczał się tuz przed głupim jasiem, a zaraz potem wystawił mi język. Oczywiście próbował kombinować, podnosić ręce, wstawać, ale nie mógł.
Wrócił po godzinie. W tym czasie układałam rozpoczęte przez chłopaków (kolegę z sali) puzzle. Niestety, nie zdążyłam do końca, bo..nas wypisali. został kawałeczek nieba.
Jesteśmy od wczoraj w domu, trochę boli, ale Młody dzielnie znosi wszystko bez wspomagania.
Za tydzień kontrola.
No i jeszcze mam się z nim zgłosić do rodzinnego, bo ma za niskie BMI. Co ja na to poradzę, że je za dwóch, a chudy jak nasza szkapa? Taki jego urok. Trudno. Będzie trzeba się wytłumaczyć.
Cieszę się, że mamy to za sobą. Teraz tydzień rekonwalescencji i zmian opatrunków.
Też się cieszę, że wszystko O.K!Rozumiem emocje, bo przechodziłam wycinanie migdałów młodej!Ao niskim BMI możemy sobie pomarzyć!Trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Walczę o jak najniższe u siebie, ale to ...potrwa :)
UsuńA od kiedy BMI jest miarodajne w przypadku osoby poniżej 18 roku życia? Nie daj sobie nic wmówić 😊 oraz dobrze, że już po wszystkim.
OdpowiedzUsuńNie jest, ale jakbyś zobaczyła tego szkieletora to też byś pomyślała, że go głodzę :) A tak serio to mam to w pompce, gdyz ponieważ wiem jak wyglądał ojciec i dziadek młodego. Także ten.
Usuńsą różne choroby związane z podobnym zachowaniem organizmu dobrze że wysłano Młodego na badania . Ale , ale nie musi to być wskazanie i martwienie się za wczasu .
OdpowiedzUsuńTo podziadku i poojcu. Takie glizdy chude i synu to samo. Córce też zarzucano od maleńkości, że ją głodzę. Wyszła na ludzi :)
Usuń