- G4, aczkolwiek w okrojonym składzie, odbyło się.
- Mamy nadzieję, że to początek tradycji.
- FILODENDRON i FIOŁEK mają wiele wspólnego z PTAKIEM.
- Wściekłe psy leczą schorowany żołądek i są całkiem całkiem. Szczególnie, jeśli ktoś nie umie liczyć:
" - raz.......dwa.....ups!"
To było tobasco, które uwielbiam od wczoraj. Szczególnie w połączeniu z sokiem malinowym.
- To, że Tygrys w ogóle żyje, tak mi się wydaje, bo ziemistej cery, poza jednym wyjątkiem, nie miała, to CUD. Wierzcie mi, to co wyprawiała przez swe życie, całkiem krótkie, jak się okazało, bo to młode płoche dziewczę jest, no dobra, może nie płoche, ale młode tak, wystarczyłoby do obdzielenia połowy ludzkości. A ta wszystko sama.
- Opowieści o laktacji zostawię za zasłoną milczenia.
- Wydało się, że Tygrys jest Nietoperzem. Słowo mówione prawie szeptem w pokoju, słyszała w łazience i w kuchni. A moje dzieci nie słyszą!
- Tygrys smaży mega idealnie symetryczne naleśniki, a Frytka idealnie równiutko rozsmarowuje masę serową, o idealnej grudkowatości i słodyczy, po onych.
- Wiedzą już, gdzie kawa i herbata.
- Nie zawsze to co miękkie jest miękkie, a twarde twarde.
A teraz czekajcie na relację pozostałych.
Na dziś:
KSU - Ustrzyki
Specjalna dedykacja :))
i do tego bardzo ściśle zazdraszczam i obiecuję dowiem się gdzie jest kawa i herbata , załatwię sobie ortopedyczny aparat słuchowy , usmażę naleśniki i je wypcham i....
OdpowiedzUsuńcentrala zazdrosna do ...
No to następnym razem...
Usuńbaza do centrali...
no i git... :)
OdpowiedzUsuńfajny weekend za Wami :) :***
Teraz moja kolej na spisanie wspomnień :P
OdpowiedzUsuńNie inaczej :)
Usuńbabskie papojki ...ekh uwielbiam ))
OdpowiedzUsuńWpadnij następnym razem :) Serio serio!
Usuńa dlaczego ja się dopiero teraz dowiaduję, że TY pierwsza????... ehhh, jako że najstarsza, to i najbardziej powolna, najwyraźniej, jestem.... ale po dwoch lewatywach zaserwowanych mi w SPA, to się zmieni... :)))))))))
OdpowiedzUsuń