środa, 19 listopada 2025

[519]. Mniej niż 0.

Zima idzie wielkimi krokami. Szkocja i północ Anglii doświadcza śniegu. Na przemian z deszczem. 
U mnie też już bliżej poszukiwania czapki i rękawiczek. I tak, cały czas to lubię, mimo marznięcia i chrupania trawy przy porannym siku ofcy w wilczej skórze. Nie będę pokazywać jak sika, chociaż serię zdjęć posiadam (miałyśmy z Kudłatą akcję wymiany porannych akcji "sikam sobie na przednie łapska").
Za to pokażę jego facjatę. Jak się skupi to potrafi wyglądać. Ale niech Was nie zwiedzie ta inteligencja. Zdjęcie wygenerowane za pomocą piłeczki. Bez piłeczki ani rusz.      
                                                                                                                                                                            
                             

A wracając do zimy, zaskoczonych drogowców i tym podobnych akcji.
Tutaj jak już się zbliżają mrozy i może się pojawić szklanka, sypią solą wcześniej. W mojej karierze kierowcy tutejszego nie zdarzyło mi się, żeby autostrada była oblodzona. Ale to też mało ważne, bo chciałam się tylko podzielić czymś przecudownym, o czym wiem już dawno, ale jakoś nie wpadłam na to, żeby Wam pokazać. 
Otóż.
Szkockie piaskarki, solniczki, i pługi drogowe mają swoje imiona. Ale żeby było jeszcze fajniej, można je śledzić w necie. Jak klikniecie w obrazek, powinno przenieść na stronę.




Tak więc szykujemy się na mrozy.
***
Siedzę w dalszym ciągu w dramatowni. I ciągle jestem zachwycona tym, jak wiele można w serialu przekazać. Ciągle targają mną skrajne uczucia - raz czuję się wspaniale, a za chwilę poniewiera mnie temat. 
Głośno jest o filmie "Dom dobry". Jeszcze nie widziałam, ale wiem o czym jest. Obejrzę, bo to po części znany mi temat. Ale właśnie skończyłam serial "As you stood by", dostępny na Netfliksie. Ta sama tematyka. Przemoc domowa. Odwracanie głowy. Brak reakcji. Granice wytrzymałości. W końcu morderstwo. 
Inny serial, "Trigger", o tym, jak działają tłumione emocje, przemoc, jak ofiara staje się oprawcą i jak można nie przekroczyć tej granicy.
"Crime puzzle" o sekcie, władzy, szaleństwie.
To na razie tyle polecajek. Ale będą następne.

9 komentarzy:

  1. Na mojej urodowej psiej liście owczarki zawsze zajmowały (i chyba tak już pozostanie) pierwsze miejsce, bezdyskusyjnie 😃
    Filmy polecaj, zaraz biegnę poszukać tych powyżej. No, może poza koreańskimi, do nich jeszcze nie dojrzałam 😁
    Ja wczoraj skończyłam "American Primeval" (fajny) i zaczęłam "The Beast in Me". Po dwóch odcinkach stwierdzam, że będę kontynuować 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mają w sobie to coś. Między majestatem, powagą a głupotką. Kocham go. A te seriale to wszystko koreańskie. Jestem mocno uzależniona. :)

      Usuń
  2. Boszszssz, jaki ten Piesior jest piękny!
    Obejrzałam te piaskarki, genialne i słodkie 💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Piękny, głupio-mądry, kochany wariat. Piaskarki rządzą. Mała rzecz, a ciesząca.

      Usuń
  3. Piękny i mądry, to widać. U nas sypią solą, ale mapy piaskarek, to tu nie widziałam :P ta sól wgryza mi się w buty :( W nocy dziergałam dla Sophie szalik, takie życzenie w te nasze mrozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobało mi się w Szwecji, na obrzeżach Sztokholmu. Tam sypali żwirem, rozdrobnionym. Ekologiczniej. Ja szalik może też sobie wydrutuję? Zawsze miałam swojej robote. Może czas sobie znów sprawić :D

      Usuń
    2. Zrób sobie, też o tym myślę, by sobie wydziergać :P żwir jest ekstra :)

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.