niedziela, 2 sierpnia 2020

[445]. Taki gips

Zdjęty.
Śruby, a raczej gwoździowate wykałaczki o kształcie imbusów też wyjęte. Na żywca.
Ręka się zrosła, ale teraz trzeba to ruszać i używać. W zestawie orteza, którą zakładamy tylko na noc.
Za trzy tygodnie kontrola.
Teraz przede mną tydzień urlopu, bo tak zwany shutdown. 
Dzisiaj za to wykonałam misję IKEA. Pojechałam znaczy po wyprawkę dla dzidziusia.
Nie nie, babcią nie będę, to dla koleżanki. 
Przy okazji...popłynęłam. Jak to w niebieskim. Znaczy a to dywanik do łazienki, a to słoiczki, a to słoiczki nr dwa, a to lampki do biurka, a to prześcieradła, szczotka do mycia słoików, a to dzbanek do herbaty.
I tak się powstrzymałam.
Ale wiem, że to nie ostatni raz. 
Poza tym co, piekę mój żytni chleb na potęgę. Wypróbowałam już tutejszą mąkę i jestem zadowolona. Mam już swój młyn, zakwas, który dobrze żre i rośnie. Ludziska lubią mój chleb.
I tak o.
Żyjemy, leniuchujemy, zdrowiejemy i za chwilę będziemy szukać szkoły.

3 komentarze:

  1. popłynęłaś, powiadasz? ja dopiero co się zaczęłam przyzwyczajać, że mam wnuka i że on rośnie, więc nie warto kupować na raz 30 szt. bodziaków, 26 koszulek i 10 par spodenek na raz, bo zaraz będą za małe, a tu się dowiaduję, że za kilka miesięcy następne będzie .... chyba kredyt wezmę na zakupy :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy, że będziesz ten, podwójną Tą, Której Imienia itd.? No to gratuluję!

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.