wtorek, 11 czerwca 2019

[405]. Stopni. Celcjusza.

Rozpływam się.
A raczej puchnę.
Sama już nie wiem.
Od soboty zaczęło się czekanie na deszcz.
I na czekaniu się zakończyło.
Wczoraj rano otworzyłam oczy - szaro, zachmurzone, więc z nadzieją dopadłam prognozy. Tej jedynej, psia mać!, której wierzę.
Zobaczyłam jakieś 3 cm deszczu, ulewy itd.
Z radością wbiłam się w dżinsy, zabrałam kurtkę i poszłam. Już kilka kroków za furtką stwierdziłam, że coś się komuś poj...myliło.
Dzisiaj już nie dałam się nabrać.
Jutro też się nie dam.
I proszę mi nie mówić, że 38 w cieniu (gdzie zakres mojej tolerancji to 18, ostatecznie 20) jest ok.
Nikt mnie nie przekona|!
Tak naprawdę to ja od maja do końca września powinnam wpadać w stan hibernacji i przeczekiwać gdzieś, w jakiejś gawrze, ten głupi okres zwany upalnym latem.
Idę spróbować zasnąć.

8 komentarzy:

  1. lubię ciepło...nad wodą...w cieniu na hamaku...gdy nic nie muszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciepło jest względne. Moja graniczna temperatura ciepła to 20 stopni.

      Usuń
  2. Otóż jak dawno temu wróciłam zza wody (z Kalifornii dokładnie) w maju cała Polska wyskakiwała z ciuhów, ja chodziłam w zimowej kurtce. I tak mi już zostało. Ożywiam się w temperaturze powyżej 25 stopni. Nawet jak mi się pot pod kolanami leje, jest pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumię co do mnie mówisz :D Mnie się mózg gotuje, a organizm zwolnił jedynie do podtrzymywania funkcji życiowych.

      Usuń
  3. Lubię upały, ale 54 w słońcu a 36 w cieniu to już lekka przesada . No chyba, że nie muszę się ruszać wtedy zimne piwko, leżaczek i kocham życie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ma być i 42 w cieniu. Nie myślę nawet o tym, ile będzie w słońcu.
      Mój leżaczek, musiałby stać w jakimś pomieszczeniu pod ziemią. Słońce mogę sobie narysować :)

      Usuń
  4. Jestem zmarzluch, więc uwielbiam słońce:) Odżywam w słońcu i nabieram energii:) Słoneczko jest dla mnie tym czym akumulator dla baterii. Moje ciało kocha kąpiele słoneczne, moje zatoki uwielbiają wysokie temperatury.Optymalna temperatura dla mnie idealna to:25-30 stopni
    Celsjusza.A Ty tu tęsknisz za zimnem...18 stopni to przeca ziąb:)

    cmokam Natthi, potomkini Wikingów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, mamy inny zakres temperaturowy :)
      Odcmokuję, Córko Śłońca :)

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.