niedziela, 25 listopada 2018

[391]. Trudno

Miałam nadzieję. Szczerze, było 99,9% szansy, że się nie uda. No i nie udało się.
I nie, nie nastawiałam się na nie. To zwyczajne realne spojrzenie na fakty.
Nie mogę iść dalej. Przynajmniej na razie. Ale za jakiś czas pewnie tak.
I dlatego jutro składam wniosek do sądu.
Na razie tyle.
Bo jest mi smutno, że nie można zwyczajnie się dogadać. Ale skoro nie, to nie.
Jak ochłonę, to się rozwinę.
Na razie cieszę się tylko, że mój syn nie daje zapędzić się w kozi róg.

2 komentarze:

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.