wtorek, 17 kwietnia 2018

[366]. How can I speak??

Jak nauczyć się gadać, żeby się nie wstydzić popełnić błędu?
Jak wydukać zdanie, nie półsłówkami, tylko normalnie, nawet jak szyk jest poprzestawiany, ale w końcu Kali zrozumieć?
Co z tego, że we łbie wsio perfekt. Rozumiem, wiem co chcę powiedzieć, a nie wydalam z siebie zdań.
Kiedy mam odpowiedzieć na pytanie - w czaszce pusto. Nawet mózg mi się chowa.
Odpowiadam pojedynczymi słowami, bo mam taką blokadę, że bania mała.
Już było lepiej, ale się skiepściło.
Bo Młody śpiewa po angielsku bez problemu! Bo gada! Bo rozumie! Bo nawet się nie uczy!
Ja go kurna nie widziałam nad słówkami. Nad nauką języka. On go po prostu umie. ma same piątki i czwórki.
Wyśpiewuje mi tu punk-rockowe szlagiery w języku Szekspira i nie ma z tym problemu.
Ja owszem, wyśpiewuję - w myślach.
Ratujcie!
Jak to zmienić?
Zrozpaczona
Dane do wiadomości redakcji.

Fluff it!

PS: Przyszła koza do woza.

Na dziś:
Creed - My sacrifice
A tak mi zagrało.


8 komentarzy:

  1. Zacznij mówić. Nikt nie musi Cię słuchać. Wstajesz rano i mówisz sobie 'good morning, I hope you'll have a fantastic day'. Idziesz do sklepu i w myślach kupujesz 'bread, butter and tomatoes'. 'Gdybym miała czas, zaczęłabym uczyć się tureckiego'- pomyśl, jak to powiedzieć. Jak nie potrafisz użyć okresu warunkowego (drugiego btw) powiedz to po kawałku 'chciałabym uczyć się tureckiego, ale nie mam czasu'. Naucz się omijać słowa pułapki, nie znasz, opisuj. Większość cywilizowanego świata mówi po angielsku. Myślisz, że każdy z nich jest geniuszem? Nie! Co drugi to idiota, jak oni mogli zacząć mówić, Ty też możesz. Just start! Jak masz pytania, wiesz, gdzie mnie znaleźć. Pytaj 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam to samo:) Niemal wszystko rozumiem, ale mam blokadę mówienia. Gadam tylko wtedy gdy muszę:)Gdy nikt inny ani be ani me, a mus jest się porozumieć:) Najłatwiej nabrać śmiałości do języka w żywym kontakcie z nim. Jak jestem za granicą to gadam i wcale się nie przejmuję, że pewnikiem niepoprawnie. Byle mnie "z grubsza" zrozumiano:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie to z grubsza u mnie nie działa. Mówię Ci, pustka jak czarna dziura. Paraliż mózgu. Przerażenie w oczach. Masakra jakaś

      Usuń
    2. Dlatego zamiast narażać się na pustkę zacznij, jak nikt Cię jeszcze nie słucha.

      Usuń
  3. Olej zacinanie się. Mów. Mów i się nie przejmuj. Trening czyni mistrza.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.