środa, 7 marca 2018

[358]. Rocznica.

Nie obchodzę, ale niech będzie. Mimo wszystko. 20 lat temu wyszłam za mąż. Nie wróciłam zaraz, ale wróciłam. I to była bardzo dobra decyzja.
Bardziej zajmują mnie sprawy codzienne. Na przykład gimnastyka finansowa - jestem bardzo fit w tej dyscyplinie. Coś z niczego i inne sztuki survivalowe. Moja specjalność.
Albo powodzie. Dzisiaj nawiedziła mnie taka. Nie ona pierwsza, ale mam nadzieję, że ostatnia. A przynajmniej jestem zaopatrzona w oręż, czyli komplet uszczelek. Bo poprzednia miała alergię na środki przeczyszczające i puściła.
Ale jak!
Spektakularnie!
Powodzie kuchenne mają to do siebie, że najpierw wyczuwam je stopami. Nic nie słychać, nie spodziewasz się nawet. Bo kosz na śmieci w miejscu, w którym trzymają go miliony rodaków brał do siebie całą treść.
Powodzie kuchenne spowodowały, że polubiłam nierówne podłogi. Bo całość zlewa mi się na środku kuchni i mam nadzieję, że ta przypadłość powierzchni, która powinna być płaska, spowoduje, że pod szafkami nie zatrzymuje się woda.
Wściekła zbierałam szmatami co mi kran dał. Klęłam pod nosem i na głos. A potem..chciałam wypłukać ścierkę i..domyślcie się. Apiać od nowa.
Trudno. To była trzecia, więc do trzech razy sztuka. Naprawiłam, ale będę obserwować gada.
Poza tym:
- Młoda stłukła szklankę - słoik, jej ulubioną. A raczej rozpękła jej się od wrzątku.
- Pojechałam do sklepu po zakupy, z listą. Zgadnijcie, której pozycji z listy zapomniałam?
- Jutro Młody idzie do szkoły. Zgadnijcie o której dowiedział się, że ma na jutro mieć kwiatka i czekoladę? Podpowiem, po tej, od której w telewizorni lecą programy dla dorosłych.

To by było na tyle. Muszę stworzyć kwiatka..Na czekoladę nie ma co liczyć. Trudno.

Na dzisiaj:
Despacito
Moja ulubiona wersja. Ja tego gościa uwielbiam.



2 komentarze:

  1. Powodzie kuchenne ze zbiornikiem retencyjnym pod zlewem sa mi znane:)Gdyby Młody był bliżej -prezentowe czekolady nudzą się nieużyte, bo się wysmuklam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie, wstyd się przyznać, czekolady często zapomniane gdzieś na książkach na regale, przeterminowują się. Ale ostatnio, gdyż ja się również wysmuklam, znaczy staram się, być mniej widoczna, nie posiadam słodkości w domu.

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.