sobota, 31 maja 2014

[280] Finisz

No to jestem.
Prawie już.
Jeszcze tylko pojadę za dwa tygodnie wysłuchać najważniejszych słów, na które czekam od trzech lat.
Mogę nie jechać, przymusu nie ma, ale jestem z tych co muszą na własne uszy.
Dobra, przyznaję się, chcę sobie pojeździć polskim busem.
A teraz idę kichać. Na wszystko. W chusteczki najbardziej.


Na dziś:
George Michael - Freedom
:)





17 komentarzy:

  1. "niech żyje woooolność, wooolność i swobodaaa, niech żyje zabawaaaaa, i dziewczynaaaaa młodaaaaa!!!!!.... "... atak se disco polo poleciałam... :)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dopiero po wysłuchaniu orzeczenia :)

      Usuń
    2. ale chyba już dzisiaj możesz pić swoje zdrowie :)))

      Usuń
    3. Nieeee, będzie usłyszane to będę pić :)

      Usuń
  2. będziemy wino pić! ;)))
    :****

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się razem z Tobą;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle, że on śpiewa 'I won't let you down, I will not give you up'.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale też: "All we have to see
      Is that I don't belong to you"
      A poza tym lubię tę piosnkę :)

      Usuń
  5. Matuśku kochano...trzech lat trzeba było....chore to,że trzeba tyyyle czekać. Ale to już za Tobą...więc ura ura:)
    Jesteś fri:)
    gratulejszyn niniejszym :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka radość bije z tych słów, a może wcale nie, tylko ja chcę ja usłyszeć? Bo wolność to brzmi pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radość. Ogromny spokój i wolność :) Bez klatki, która złota nigdy nie była.. :)

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.