niedziela, 10 lutego 2013

[121] Idealne

Własnie wyjęłam je z piekarnika. Zdążyły przestygnąć. Chrupiące, pachnące, lekko brązowe. To co z tego, że wyszły płaskie. Co z tego, że nie są kwadracikami. Mają...rozwiniętą osobowość geometryczną.
Smakują wybornie. Bo moje własne.
A oto i one. Bohaterki dnia.


Moje pierwsze panini.
Z szynką, twarożkiem, dżemem. Pycha!
Następne zrobię z kminkiem.

Na dziś:
Van Halen - Jump






51 komentarzy:

  1. No i wywołałaś głodek. Zrobiłam dzisiaj smalcyk ze skwarkami i właśnie dojrzałam do spróbowania :)
    Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmmmm, dawno nie jadłam smalczyku. Wolę z cebulką niż ze skwarkami, ale od razu przypomina mi się jak ojciec raczył mnie smalcem na kanapce z cukrem, ogórkami z miodem i innymi przysmakami z jego dzieciństwa..:)

      Usuń
    2. WSZYSTKO NA JEDNYM?!

      Usuń
    3. Nie: chleb ze smalcem i cukrem to jedno, a ogórki z miodem to drugie. Kurcze, próbowałam i było dobre!

      Usuń
  2. I przepis poproszę, bo to, co znalazłam w sieci to nie na moje nerwy i brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis też z sieci. http://www.mojewypieki.com/przepis/panini#dodaj

      Lubię tę stronę.

      Usuń
    2. Znalazłam.

      Usuń
  3. Różne cudaki już jadłam, ale tego nie :)
    Zaraz sprawdzę co to :) Choć ogólnie nie ejstem fanką wypieków, nie potrafię ich robić i nie mam parcia na ich jedzenie. Choć gotowac lubię raz po raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są takie małe bułeczki. Powinny być kwadratowe :) Moje nie są.

      Usuń
  4. A ja zanim przeczytałam to pomyślałam,że to grzyby jakieś haha

    OdpowiedzUsuń
  5. No to już wiem, że się na konkurs nie załapię, bo jadę jutro na cały dzień do Warszawy, wrócę do domu około północy i będzie po ptokach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda..:) Zobaczymy, czy ktoś w ogóle wystartuje :)

      Usuń
    2. Czatuj, może jeszcze dzisiaj :) Kto wie:)

      Usuń
  6. Pomyślę, bo rozważam własnie, czy jest sens kłaść się spać (autobus o 3 nad ranem)...

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, pysznie wyglądają :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Panini, czyli co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się nazywają te bułeczki.

      Usuń
    2. A... bułeczki.
      Myślałam, że coś ciekawego. Nie lubię buł...

      Usuń
  9. I za szynkę z dżemem to ja dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz sobie na tę bułeczkę położyć co chcesz:) Może być samo masło:) Na takiej cieplutkiej..mmm...poezja:)

      Usuń
    2. Szynkę z dżemem to nie, ale żółty ser z dżemem jak najbardziej. Zasmakowałam w tym, jakże niewybrednym, jedzeniu w ogólniackich czasach, na spływie kajakowym, kiedy kończyła się nam spyża, a w myśl zasady, że na bezptaszu i krowa słowikiem... :)

      Usuń
    3. Ja w harcerstwie jadałam tak zwane pancerniki: chleb kroiło się wzdłuż, na to masło i po kolei dżem, paprykarz, kiełbasa, konserwa, znów dżem...albo co tam było:)
      Jedna kanapka załatwiała cały posiłek :)

      Usuń
    4. Na tymże spływie jadaliśmy również jeziorówkę, czyli makaron gotowany w jeziorowej wodzie, okraszony dżemem. Nikt się nie pochorował :)

      Usuń
    5. hihihi, no bo woda ugotowana.
      My na obozie w Bieszczadach uparliśmy się ugotować herbatę nad ogniskiem...tak wędzonej wody w zyciu nie piłam :)
      A spływ...marzy mi się taki fajny, długi :)

      Usuń
    6. No to nasza Rospuda chyba by się nadała albo Czarna Hańcza. Tylko trzeba by zatrudnić armię tragarzy do noszenia sprzętu bo kręgosłup już nie ten... :D

      Usuń
    7. Znajdą się :) Można by pomyśleć o wakacjach :)

      Usuń
    8. Z tego całego zestawu, to ser tylko pasjami, bo nabiałowa jestem okrutnie. Buł nie lubię, mięsa nie jem, dżem - jak już nie ma nic innego.

      Usuń
  10. w szufladzie mam muffiny...chyba zjem jednego takiego mis maka narobiłaś, że hej)) a daj przepis))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu jest :)
      http://www.mojewypieki.com/przepis/panini#dodaj
      Muffinki muszę zrobić, dawno nie robiłam.

      Usuń
  11. A ja siedzę głodny w przychodni i czekam na pobranie krwi. Zaglądam do Ciebie i tylko ślina mi cieknie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne rzeczy! Poszłam do wuja googla zobaczyć jak to się robi. Trafiłam na przepis, co to potrzeba na niego dobę chyba i stale się czeka aż wyrośnie. Szukałam dalej i znalazłam taki, co to mniej cierpliwości wymaga. A potem, w komentarzach natrafiłam, że robiłaś wg przepisu długaśnego i jeszcze raz wróciłam do zdjęcia Twoich bułeczek by się napodziwiać jeszcze trochę. Wyglądają bardzo git!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I były bardzo git. A spróbowałam z długaśnego, bo miałam czasu, wolną chatę i tak zachciałam się spróbować :))))
      I to nie jest moje ostatnie słowo w tym temacie :)))

      Usuń
    2. Jak ja mam wolną chatę to wprawdzie też gotuję, ale kapuśniak i się modlę, żeby nikt nie zadzwonił ani do drzwi ani telefonem. I oglądam w TV wszystko co ma w nazwie dramat psychologiczny.
      Jak widać każdemu wolna chata do czego innego służy.

      Usuń
  13. szyje, piecze, gotuje, no ideał;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmmm...tylko jakoś nikt mnie nie chce ;)

      Usuń
    2. Nat-> bo Ty wszystko umiesz, ze wszystkim dajesz sobie radę sama, a faceci lubią się poopiekować, wyręczyć ....;-)))))

      Usuń
    3. Wiem :)
      Znajdę takiego, który to doceni. O ile będzie mi się chciało szukać :)

      Usuń
  14. Z radości strzeliłam komentarz pod starym postem :D
    Złapałam 20002 i poszło mailem!!!!!! Hurra!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyszło przyszło :)))) Cieszę się niezmiernie :)
      Proszę o odpowiedź :)

      Usuń
  15. No super, człowiek pójdzie do pracy, a tu go kolejna impreza omija. Nie dosyć, że buły z wczoraj, to jeszcze flaszki po imprezie sprzątnięta i nawet powąchać korka nie dali, phi ;o)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Ty w najmniej odpowiednich momentach do tej pracy chodzisz:P

      Usuń
    2. Poszłam pierwszy raz od tygodnia i zaraz dałam plamę ;o)

      Usuń
    3. Popraw się! Koniecznie!
      ;o)

      Usuń
  16. wyglądają cudownie, ale zbyt pracochłonne jak dla mnie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej długo się czeka, bo pracy tak naprawdę z nimi niewiele. :))

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.