wtorek, 14 sierpnia 2012

[15] Nie mogę się oprzeć

Bo powala mnie brak, nie tylko mięśni u nieuprawiającej sportów młodzieży (dorosłych zresztą też), a może raczej ignorancja ortograficzno-gramatyczna. Ignorancja, spieszę wyjaśnić, to nie ignorowanie i foch, ale nieuctwo, niechęć do zdobywania wiedzy i poszerzania horyzontów. I proszę mnie nie atakować dys- czymś. Dla mnie to zwyczajne lenistwo. O tym zresztą pisała już moja odnaleziona bliźniaczka, jedna z kilku, Frau Be.
A oto moje kwiatki, wyszperane (a raczej rzuciły mi się w oczy) osobiście i z pomocą osób trzecich.








19 komentarzy:

  1. Bo może to była Warka Pstrąg, tylko "P" się omskło? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym nie pomyślałam...Córa mi to przysłała :)

      Usuń
    2. Dziwne masz dziecko... widzi błędy! Ale nie martw się, moja też nienormalna.

      Usuń
    3. Dziwne, bo jeszcze książki czyta na potęgę. Była jedna w klasie, w gimnazjum, która to lubiła.

      Usuń
    4. Moją, czytającą DOBROWOLNIE książki, także W CZASIE PRZERW, a na dodatek NIE LEKTURY (czyli nieobowiązkowe!), całe gimnazjum obchodziło na paluszkach i oglądało jak ciekawostkę przyrodniczą.

      Usuń
    5. To coś jak moją:) Dostała nawet uwagę w podstawówce, że na nudnej lekcji czytała pod ławką :) O zapisanie do biblioteki w wieku 6 lat musiałam walczyć z panią bibliotekarką. A książki, nie lektury, to ona czyta od zawsze. I to takie, że ciarki mi przechodzą. Ale cóż. Ma to po mamie :D
      Tatuś widząc mnie z książką pytał: co za idiotyzmy znowu czytasz?

      Usuń
    6. Dlaczego mnie to, co napisałaś, znowu wcale nie dziwi? Zdaje się, że opowiadasz mi moją biografię :)

      Usuń
    7. Bo jak już ustaliłyśmy, jesteśmy bliźniaczki. Genetyczne.

      Usuń
    8. No toż przecież przytomna jestem!

      Usuń
    9. Ja też. Chociaż dzisiaj trochę rozregulowana między permanentnym wk..wem, a histerycznym śmiechem. Ratuję się jak mogę. Gadająca mi się włączyła :)

      Usuń
    10. Bywa. Mam lżej - tylko okres :)))

      Usuń
    11. Walnę się w piernaty, to mi dobrze zrobi. Dobrej nocy!

      Usuń
  2. Takie błendy to straszna żecz. Ja tych lódzi nie rozumie. Tżeba sie było óczyć ;o))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale jag widadź naóka poszła w laz. :)

      Usuń
    2. analfabeci mószom ómżeć!!!

      Usuń
    3. myślisz, że to możliwe? Ja mam wrażenie, że właśnie powstają z martwych.

      Usuń
    4. Niestety, gremialnie. Chyba wszyscy, jakich do tej pory święta matka ziemia nosiła.

      Usuń

Jeśli zechcesz podzielić się swoim zdaniem - będę wdzięczna. Nie obrażaj nikogo, a Ciebie również nikt nie obrazi.